Trzecia runda kwalifikacyjna decydująca o awansie do fazy grupowej Ligi Mistrzów z jednego punktu widzenia nie mogła potoczyć się gorzej.
Bardzo mocna drużyna Białej Gwiazdy wylosowała - jak sie potem okazało - najpotężniejszą drużynę tego roku w Europie. FC Barcelona była niedłlugo po zatrudnieniu na stanowisku szkoleniowca Josepa Guardioli.
Odkąd objął on zespół, Blaugrana miała średnią 4,4 goli na mecz. Porażające. Szans na awans nie widzieli praktycznie nawet najwięksi optymiści.
Z drugiej strony był to pod względem kibicowskim najatrakcyjniejszy mecz od wielu lat. Mimo wysokiej przegranej w pierwszym meczu bilety na rewanż rozpłynęły się w mgnieniu oka i było pewne, że będący jeszcze w remoncie stadion przy ul.Reymonta wypełni się do ostatniego miejsca.
Ja sam nie robiłem sobie jakichkolwiek nadzieji na zwycięstwo wybierając się na to spotkanie. Jako, że Barcelona to mój drugi ulubiony klub piłkarski nie mógłbym stracić okazji by podziwiać najlepszych piłkarzy świata mierzących siły z zawodnikami Wisły.
Wbrew oczekiwaniom Pep Guardiola nie przyjechał do Krakowa z rezerwowym składem. Z pierwszej jedenastki brakowało praktycznie tylko (albo i aż) kontuzjowanego Leo Messiego.
źródło: historiawisly.pl |
Obydwie drużyny rozpoczęły to spotkanie dość spokojnie. Mecz z Wisłą miał być bardzo dobrą próbą generalną przed startującą w najbliższy weekend hiszpańską ligą.
Jako pierwsi groźniej zaatakowali wiślacy, pierwsze akcje pokazały mistrzom Polski, że "diabeł" nie jest aż tak straszny i w 20. minucie powinno być 1-0 dla Białej Gwiazdy. Zamieszania pod bramką Barcy nie wykorzystał jednak Wojciech Łobodziński, którego lob minął opuszczoną przez Valdésa bramkę.
Goście zagrozili Wiśle dopiero w minucie 25. Główka Eto'o minęła jednak o kilka metrów bramkę "Białej Gwiazdy". W 28. minucie Mariusz Pawełek musiał się już natrudzić, bo choć z ostrego kąta, to jednak celnie przymierzył Henry. Odpowiedź na te akcje Barcelony była niemalże natychmiastowa. Z lewego skrzydła piłkę wrzucił Zieńczuk, akcję zamknął Paweł Brożek i główkował prawie idealnie lecz niestety słynący z błędów Valdés tym razem obronił świetnie. Obrona Wisły na dobre pogubiła się dopiero w minucie 44. Piłkę w środku pola stracił Junior Diaz, popędził z nią Iniesta, który odszukał Henry'ego, ale Francuz z dogodnej pozycji pomylił się i posłał piłkę obok słupka. Do przerwy było więc 0-0.
II połowę lepiej rozpoczęła Wisła. W 51. minucie mocno z woleja uderzył Marek Zieńczuk, ale znów świetnie spisał się między słupkami Victor Valdés odbijając piłkę na rzut rożny. Do piłki podszedł czeski pomocnik Tomas Jirsak, który świetnym podaniem odnalazł nieobstawionego Clebera, a ten wyjątkowo ładną główką uderzył pod poprzeczkę i "Duma Katalonii" przegrywała przy Reymonta 0-1!!!
Spiker dodał, że brakuje nam trzech bramek i... podrażniona Barca ruszyła do ostrej ofensywy, która koniec końców nie przyniosła oczekiwanych efektów i porażka Barcelony z Wisłą Kraków stała się faktem.
''Biała Gwiazda'' jako pierwszy polski zespół pokonał FC Barcelonę i tym samym mimo, że zwycięstwo to nie dało awansu do elitarnej Ligi MIstrzów, to Wisła zapisała się złotymi zgłoskami w historii polskiego futbolu.
Spiker dodał, że brakuje nam trzech bramek i... podrażniona Barca ruszyła do ostrej ofensywy, która koniec końców nie przyniosła oczekiwanych efektów i porażka Barcelony z Wisłą Kraków stała się faktem.
''Biała Gwiazda'' jako pierwszy polski zespół pokonał FC Barcelonę i tym samym mimo, że zwycięstwo to nie dało awansu do elitarnej Ligi MIstrzów, to Wisła zapisała się złotymi zgłoskami w historii polskiego futbolu.